Magicznie było w Piwnicy Pod Baranami


30 grudnia 2017
Powrót
Magicznie było w Piwnicy Pod Baranami


To było chyba dla nas wydarzenie roku 2017. Prestiż tego koncertu, jego znaczenie dla nas możemy chyba porównać tylko z występem w legendarnym Mystic Seaport Museum na Sea Music Festival w USA w 2013 r.. A zaczęło się banalnie…

Podczas powrotu z łódzkiego „Kubryku” (to był w ogóle wyjazd przełomowy jeśli chodzi o kilka decyzji i pomysłów, ale o tym kiedy indziej), ni stąd ni zowąd padło „a jakby tak zagrać w krakowskiej Piwnicy Pod Baranami”? Pomysł szalony i z tych, co to raczej się nie spełniają, ale ziarno, jak się okazało, padło widać na podatny grunt.

Pod koniec roku Marek wziął się za temat i doprowadził go do szczęśliwego końca.

I tak 7 grudnia 2017 r., w czwartek, zjawiliśmy się na krakowskim Rynku, na scenie, która dla nas jest miejscem legendarnym – w Piwnicy Pod Baranami. Na artystach związanych z tą sceną wielu z nas się „wychowało”, wiele piosenek „pochodzących” z tej sceny mamy w swoich śpiewnikach i czasem grywamy i śpiewamy je przy różnych okazjach. Duch Piotra Skrzyneckiego też nam nie jest obcy. Słowem – miejsce dla części z nas święte niemalże.

Mieliśmy tremę, sporą. Nie wiedzieliśmy jak nas przyjmą gospodarze – czy nasza muzyka się spodoba? Nie wiedzieliśmy, jak zareaguje na nasz repertuar publiczność – czy w ogóle przyjdzie (bilety tanie raczej nie były) i czy szanty w takim miejscu się spodobają? Wszystkie obawy okazały się płonne – choć lekki stres zawsze pomaga w mobilizacji.

Koncert wypadł tak, jak sobie zamarzyliśmy. Odsłuch i komfort grania (mimo pewnych braków sprzętowych) – profesjonalny, publiczność dopisała i reagowała wspaniale. Marek stanął na wyżynach swej konferansjerki, wciągając – wypełnioną niemal po brzegi, klimatyczną piwniczkę – w nasz świat. Zespół, niesiony wspaniałymi emocjami, także dał z siebie wszystko. Stworzył się tam przewspaniały klimat. Długo później jeszcze przeżywaliśmy ten koncert.

Wygląda na to, że zdobyliśmy serca nie tylko publiczności ale i gospodarzy, gdyż już możemy Was zaprosić znów do Piwnicy. Planujemy tam 15 marca jeden z koncertów promocyjnych naszej nowej płyty. Rezerwujcie termin i przybywajcie!

Zdjęcia, autorstwa niezmordowanej Basi Wójcik (dziękujemy!) z tego koncertu znajdziecie w naszej galerii oraz na naszym facebooku.

 

Udostępnij na:

Jeśli szukasz dobrej muzyki folkowej, przesłuchaj
nasze płyty!

Dyskografia
Kilka faktów

(od 2001 r.)

+

zagranych koncertów

+

minut nagranej muzyki

+

odwiedzonych miast

wyjątkowych głosów

akustycznych instrumentów

+

różnorodnych utworów

Nasz fanpage

Zwiń