Recenzja naszej ostatniej płyty pt. „W kieszeni dolar” ukazała się w ostatnim tegorocznym wydaniu magazynu dla audiofili HiFi. Generalnie nie jest źle, noty nieco powyżej średniej i za interpretację i za realizację (3 na 5 gwiazdek), ale jednak „wszystkosłyszącego” redaktora Michała Dziadosza nasza produkcja raczej nie zadowoliła. Poczytajcie:
Magazyn Hi-Fi 12/2018
Folkowa grupa Sąsiedzi deklaruje, że łączy wątki irlandzkie z bretońskimi, amerykańskimi i śląskimi. To tak można? Okazuje się, że można.
Warunek jest jeden – trzeba dać z siebie wszystko i dobrze się przy tym bawić. Atuty zespołu? Sprawność instrumentalna, wyczucie tematu oraz świetne współbrzmienie wokali. Takie, że chwilami nawet Clannad by się nie powstydził. Minus tylko jeden – jest to płyta wyłącznie dla miłośników takiego klimatu. Słychać, że zespół wycisnął, co się dało, ale brzmieniowo jest to, niestety, poziom dobrego dema. Szkoda, bo lata dziewięćdziesiąte dawno się skończyły i dzisiaj każdy, kto poważnie myśli o muzyce, powinien dopracować brzmienie. No, chyba że chodzi tylko o event towarzyski. Jeśli tak, to przepraszam. Jeżeli jednak zespół chciałby naprawdę oczarować audiofilów i melomanów, powinien nie tylko dobrze grać i śpiewać, ale również przenosić słuchacza w inny wymiar. A możliwe jest to tylko dzięki odpowiedniej jakości studiu, zwróceniu uwagi na każdy kabelek i dążeniu do perfekcji w najdrobniejszych szczegółach.
Michał Dziadosz
Udostępnij na:
(od 2001 r.)
zagranych koncertów
minut nagranej muzyki
odwiedzonych miast
wyjątkowych głosów
akustycznych instrumentów
różnorodnych utworów