SASKalendarz 2001-2021 – styczeń

02 stycznia 2022
Powrót
SASKalendarz 2001-2021 – styczeń

Pierwszy styczniowy news w poprzedniej wersji naszej strony internetowej pojawił się dokładnie 2 stycznia 2008 roku i dotyczył „naszego” udziału w powstawaniu stron „kulturalnych” Magazynu „ŻAGLE”. Co działo się w następnych dniach stycznia na przestrzeni naszych dwudziestu lat na scenie pokazuje kolejna dawka wirtualnych wspomnień z cyklu „Kartki z SASKalendarza – 2001-2021”.

Zatem zapraszamy na wspólny spacer po tym, co działo się u Sąsiadów w styczniu A.D. 2001 – 2021…

02 stycznia (2008)

Nasi w ŻAGLACH

Po raz drugi w Magazynie Żagle ukazała się strona poświęcona polskiej scenie szantowej. Od dawna w tym ogólnopolskim piśmie dla żeglarzy nie gościły tematy szantowe. Jest więc powód do radości. My mamy podwójną radochę, bo stronę tę redaguje Kamil.

Do współpracy doszło, gdy Magazyn Żagle zwrócił się do redakcji Wolnego Portalu Szantowego szantymaniak.pl z propozycją nawiązania stałej współpracy przy tworzeniu działu poświęconego szantom i kulturze morskiej w tym piśmie. Robocze spotkanie odbyło się w październiku w tawernie Gniazdo Piratów. Wzięli w nim udział: Waldemar Heflich – redaktor naczelny Żagli, Maciek Jędrzejko – pomysłodawca i redaktor naczelny Wolnego Portalu Szantowego szantymaniak.pl, Tomek Honkisz – prezes Fundacji „Gniazdo Piratów”, obecnego wydawcy papierowego Szantymaniaka i Kamil Piotrowski – twórca i redaktor naczelny Magazynu Miłośników Pieśni Morza Szantymaniak. Na tym spotkaniu omówiono możliwości współpracy i przedstawiono pierwsze pomysły wspólnych działań na ten rok. Wtedy też Kamil otrzymał zaproszenie do współpracy z Żaglami.

Pierwszy taki serwis pojawił się w numerze grudniowym Żagli, w styczniowym po raz drugi, a już za chwilę do druku pójdzie numer lutowy, gdzie strona z szantowymi njusami pojawi się trzeci raz. Mamy nadzieję, że dzięki temu szant w Żaglach będzie coraz więcej, a i o nas tam częściej poczytacie.

02 stycznia (2012)

Znów do Ginevry


Sen zimowy już za nami, próby ostro w toku, studio czeka, a nam powoli klaruje się lista koncertowa na sezon 2012. Mamy już zaproszenia do Wrocławia na Szanty (ale Wam niespodziankę szykujemy!), na Kubryk do Łodzi, na malowniczą wysepkę u brzegów północnej Francji no i dziś nasze siostry i bracia z Ginevry potwierdzili nasz udział we wrześniowej „Śalmaji” w Czechach – ale się cieszymy!

Kochamy Czechy i Czechów. Zdravim Ginevru!

06 stycznia (2010)

UWAGA – Zmiana terminu w Brogans


Kilka dni temu dowiedzieliśmy się, że nasz libero – Kuba, otrzymał prestiżowe zaproszenie do udziału w RED BULL CRASHED ICE w Monachium, bardzo prestiżowych zawodach w łyżwiarstwie o randze mistrzostw świata. Kuba będzie jedynym Polakiem na torze, a taka szansa nie trafia się za często. Niestety termin zawodów pokrywa się z naszym koncertem w Poznaniu. Dlatego poprosiliśmy organizatora o przesunięcie koncertu.

 Udało się! Odbędzie się on tydzień później, a więc 23 stycznia o godz. 21:00

. W tym miejscu bardzo dziękujemy ekipie pubu Brogans (Łukaszowi zwłaszcza) za zrozumienie i pomoc, widzów przepraszamy za to zamieszanie, jednocześnie prosząc o trzymanie kciuków za Kubę 16 stycznia. Zrewanżujemy się tydzień później – muzyką i opowieściami.

 I pozdrawiamy noworocznie!


06 stycznia (2013)

Zagramy dla WOŚP

Dawno już nie zaczynaliśmy sezonu koncertowego tak wcześnie i to od koncertu dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Postanowiliśmy jednak wykorzystać okazję na noworoczne spotkanie z naszymi fanami, przyjaciółmi i dołączyć do Owsiakowej orkiestry. Na dodatek będzie to koncert wyjątkowy, bo na dwoje skrzypków. Przybywajcie…

 Spotkamy się w sobotę (dzień przed wośpową akcją!), w Starym Porcie w Chorzowie, o godz. 19:00. Przed nami o 15:00 wystąpią nasi przyjaciele ze sceny, rzeszowska grupa Klang (będą w Porcie od południa).
Będzie się działo 😀

07 stycznia (2008)

MRUFA w naszej galerii


Miło nam donieść, iż Kamil właśnie uzupełnił naszą sąsiadową galerię fotograficzną o kilka fotoreportaży z koncertów w 2007 r. Zrobiła i udostępniła je nam nasza przyjaciółka – Basia „Mrufa” Ciechanowska z Chorzowa. Są to zdjęcia z następujących koncertów:
– WOŚP w BCK w Bytomiu
– zimowa edycja PPP w Tychach
– festiwal Szanty na Trójkącie w Mysłowicach
– koncert w Art Muza Cafe w Sosnowcu
– koncert nad jeziorem Pogoria III w Dąbrowie Górniczej

Basia zabawę z fotografią zaczynała już w szkole podstawowej. Wtedy uczęszczała do koła fotograficznego, które działało w jednym z chorzowskich domów kultury. Miała „kultową” SMIENĘ 8M i własną ciemnię. Gdy zaczęła działać w ZHP robiła zdjęcia na harcerskich festiwalach, obozach, biwakach. Odpowiadała za organizację fotorelacji z imprez dla Harcerskiej Służby Informacyjnej. Jej aparatami były wtedy kolejno: Zenith E i Canon EOS 500. Pierwszą imprezą żeglarską, na której robiła zdjęcia, była letnia edycja Portu Pieśni Pracy 2006 (jak się okazuje za moją namową :D). Nie na każdym koncercie jednak robi zdjęcia.
Tam gdzie jest dużo ludzi, jak „Shanties”, lub tam gdzie będzie kilku innych fotografów, nie zabieram aparatu. Także, gdy chcę posłuchać uważnie koncertu, sprzęt zostaje w domu – opowiadała nam Basia.
Najwięcej zdjęć robi na koncertach Banana Boat.
Każdy ich koncert jest tak dynamiczny, że trudno się powstrzymać od pstrykania – tłumaczyła. I musimy jej przyznać rację.
Mrufa pracuje Canonem EOS 20D z obiektywem Sigma 28-200/1:3,5-5,6.

 Uważni czytelnicy naszej strony wiedzą już, że dzięki Mrufie, już niedługo w Chorzowie otworzy swe podwoje nowa tawerna żeglarska. Na Górnym Śląsku swoją filię będzie miał krakowski „Stary Port”, a Mrufa będzie jego menedżerem.

 Zanim jednak będziecie mogli podziwiać jej zdjęcia na ścianach chorzowskiej tawerny, zapraszamy do naszej galerii.

07 stycznia (2009)

ShantyFolkowego Nowego

Nasi Drodzy przyjaciele, znajomi, fani, i ci, którzy nas dopiero odkrywacie w nowym roku życzymy Wam duuuużo gazu, więcej czadu, ostrego pałeru i folku, folku dookoła, jak najlepszego. Obyśmy się jak najczęściej spotykali na koncertach, spacerach, w ciepłych krajach. Niech Wam i Nam się pozytywnie darzy i zdrowia nie brakowało. Reszta przyjdzie sama.
Pozdrawiamy SĄSIEDZI

07 stycznia (2014)

Kuba, dziękujemy!


Nic ponoć nie trwa wiecznie. Czasem kończy się to, co dobre i przyjemne. Współzałożyciel Sąsiadów, autor kilku piosenek, współautor wielu aranżacji, producent naszych wszystkich płyt, nasz frontmen i lider, wokalista, bodhranista, przez pewien czas także i menedżer – Jakub Owczarek, ogłosił odejście z zespołu. Przez ostatnie parę lat ciężko było połączyć coraz liczniejsze obowiązki zawodowe, rodzinne z grą w zespole. Zdarzało nam się jak wiecie, występować bez niego. Gdy w połowie minionego roku Kuba został szczęśliwym tatą, to ostatecznie przesądziło o podjęciu tej trudnej, acz zrozumiałej dla nas decyzji.

 Przed nami ostatnie koncerty z Kubą w składzie podczas „Portu Pieśni Pracy” oraz „Szant we Wrocławiu”, na które już dziś Was serdecznie zapraszamy.
Dziękujemy Kuba, zwłaszcza za te ostatnie miesiące, trzymamy kciuki i mamy nadzieję, że będziesz nas odwiedzał, jak tylko znajdziesz chwilę i ochotę na wspólne śpiewanie. No i oczywiście obiecujemy kontynuować twoje dzieło i pamiętać o priorytetach, bo przecież najważniejsze to żeby nie… no wiesz.

08 stycznia (2009)

Przemyskie Wieczory Szantowe


Dwa lata temu odbył się w Przemyślu, w Klubie „Piwnice”, Pierwszy Przemyski Wieczór Szantowy. Grupa zapaleńców, żeglarzy i miłośników szant zaprosiła do Przemyśla zespół Yank Shippers. Przed nimi wystąpili także przemyscy szantymeni.
Jak widnieje na stronie organizatora:
Zainteresowanie publiczności przerosło oczekiwania organizatorów, nie wszyscy chętni się zmieścili, brakło piwa, ale nie przeraziło to organizatorów, którzy postanowili kontynuować swoje dzieło. Aby temu podołać, powołany został do życia Kapitanat Portu Przemyśl, którego głównym statutowym celem jest propagowanie żeglarskich obyczajów, zwłaszcza poprzez organizację koncertów szantowych.
Drugi „Wieczór szantowy” odbył się rok później, a jego gwiazdą był zespół Morże Być.

Miło nam donieść, iż trzecią edycję „Przemyskich wieczorów szantowych” uświetnią koncertem Sąsiedzi. 

Jak informuje Krzysztof Majcher, zainteresowanie imprezą jest tak duże, że odbędą się dwa koncerty – w dużej sali Domu Kultury oraz w klubie w piwnicach. 

Cieszymy się bardzo na ten wyjazd, bo to będzie nasza pierwsza wizyta w Przemyślu. 

Zapraszamy zatem do Przemyśla, 24 stycznia. Do zobaczenia

08 stycznia (2010)

244. koncert: Gliwice – KŻ, „Rok Gliwickiego Bractwa Wodnego”

09 stycznia (2005)

92. koncert: Rybnik – finał WOŚP

10 stycznia (2009)

Kamil już z powrotem


Wielu z Was pewnie zdziwiła moja nieobecność na ostatnich koncertach Sąsiadów w 2008 r. (w Poznaniu i Szczecinie). Powodem mojej absencji /200! koncert – ech 🙁 / był wstrętny wirus, który rozłożył mnie na kilka tygodni i wysłał nawet do szpitala. Strachu trochę było ale donoszę, że wszystko jest już w porządku (no prawie) i ostro wziąłem się do pracy. Korzystając z okazji dziękuję wszystkim za życzenia i trzymanie kciuków – jak widać pomogło 😀 – pisze nasz mandolinista Kamil.
Cieszymy się bardzo z powrotu do zdrowia i do nas (z Warszawy na Śląsk!), bo Sąsiedzi nie próżnują i sporo nowości będzie w tym roku.

10 stycznia (2009)

Domi z Indygo do „Shanties”


Zespół Indygo, prowadzony w MDK w Gliwicach, przed Dominikę stanął w sobotę (10. stycznia) w szranki konkursowe Przeglądu konkursowego „Shanties 2009”. Na deskach słynnej Rotundy oprócz dziewczyn pojawiło się także 7 innych zespołów i jeden solista. Niestety Indygo nie usłyszymy na XXVIII Międzynarodowym Festiwalu Piosenki Żeglarskiej „Shanties” w Krakowie. Mimo dużego aplauzu publiczności Jury zdecydowało inaczej i nominowało zespół Brasy z Bytomia (faworyci) i NorFolk z Krakowa. Już sama nominacja do konkursu to spore wyróżnienie dla „naszych” dziewczyn. Trzymamy kciuki i mamy nadzieję, że mimo wszystko dalej będą śpiewać szanty.

10 stycznia (2019)

490. koncert: Kraków – klub „Piwnica Pod Baranami”

11 stycznia (2004)

68. koncert:  Rybnik – WOŚP

12 stycznia (2013)

343. koncert: Chorzów – tawerna „Stary Port”

13 stycznia (2003)

033. koncert: Rybnik – WOŚP

13 stycznia (2010)

Rok Gliwickiego Bractwa Wodnego


Na zaproszenie Leszka Radzkiego – Prezesa Gliwickiego Bractwa Wodnego zagraliśmy koncert w… klubie żeglarskim! W piątek, 8 stycznia, zjawiliśmy się w siedzibie GBW w Gliwicach, by po raz pierwszy w naszej karierze zaśpiewać żeglarzom w ich siedzibie (sic!). Jak dotąd grywaliśmy podczas regat, rejsów, na festiwalach, ale żeby tak w klubie?! Nie zdarzyło się.
Jak poinformował nas Leszek, specjalnie na tę okazję (czyli dla nas?!?), podczas remontu klubu postanowiono zbudować scenę.
Nasz koncert uświetnił rok działalności Gliwickiego Bractwa Wodnego, które powołano do życia 16 stycznia 2009 r. Obecnie klub liczy 25 członków (żeglarzy, płetwonurków). Wielu jest instruktorami prowadzącymi szkolenia. Biorą udział w rejsach mazurskich, morskich i wyprawach płetwonurkowych.

Klub powstał w wyniku potrzeby stworzenia miejsca spotkań, aby było gdzie wymieniać doświadczenia, planować wspólne wyprawy oraz przy ciepłej herbatce później je powspominać – opowiadał nam Leszek.
W tym roku chcemy przede wszystkim dokończyć remont siedziby. Planujemy też wyprawę morską i bardzo byśmy chcieli stworzyć coś „szantowego” w Gliwicach. Oczywiście wiemy, iż jest to przedsięwzięcie przerastające siły jednego klubu. Dlatego prowadzimy w tym kierunku rozmowy z innymi klubami i stowarzyszeniami o podobnym profilu (kierunku) działania – snuł plany prezes GBW.

Zagraliśmy dwa sety, unplugged. Tego wieczora dołączył do nas Jacek Dzwonowski, skrzypek, który grywa z nami od czasu do czasu. Dwoje skrzypiec w Sąsiadach bardzo się podobało! Może ten pomysł szybko powtórzymy. Po koncercie jeszcze długo w noc toczyliśmy rozmowy z naszymi gospodarzami, którzy ugościli nas serdecznie. Dziękujemy bardzo za zaproszenie i życzymy wielu sukcesów i lat działalności!
Każda osoba z pasją, niekoniecznie musi to być żeglarstwo lub płetwonurkowanie, może dołączyć do bractwa. Adres klubu: Gliwice 44-100 Al. Korfantego 6, piwnica budynku LOK, mail do prezesa: l.radzki@gmail.com

14 stycznia (2006)

126. koncert: Ostrowiec Świętokrzyski – klub „Perspektywy”

14 stycznia (2007)

153. koncert: Bytom – BCK, WOŚP

15 stycznia (2008)

Betty Blue Pod Wiatr? Morże Być


Relacja Kamila z Krakowa:

W Krakowie, tradycyjnie już przed festiwalem „Shanties”, odbyły się (12.01.2008) przesłuchania konkursowe. Na scenie Rotundy zaprezentowało się jedenaście zespołów. Ale przed nimi wystąpił Bartek „Bongos” Konopka (Yank Shippers) ze swoimi pociechami. Występ udany… 

Jury w składzie: Przewodniczący Grzegorz Tyszkiewicz oraz Agnieszka Krajewska, Andrzej Brońka, Piotr Zadrożny i Paweł Jędrzejko jednogłośnie nominowało do udziału w koncertach XXVII Międzynarodowego Festiwalu Piosenki Żeglarskiej „Shanties 2008” zespoły:

 Morże Być z Łańcuta, 
Pod Wiatr z Ostrowca Świętokrzyskiego
 i Betty Blue z Wrocławia. Dalej w protokole czytamy:
Biorąc pod uwagę wysoką wartość artystyczną – tak w warstwie muzyczno-aranżacyjnej, jak i poetyckiej – Jury z satysfakcją odnotowuje występ zespołu Nor Folk z Krakowa, uznając jednakże, iż zaprezentowana kompozycja wykracza poza formułę utworów festiwalowych. Ponadto Jury z uznaniem odnosi się do warsztatu wykonawczego prezentowanego przez Martę Śliwę, wokalistkę formacji Nagielbank.

Tyle oficjałków. 

Ja mogę tylko dodać, że świat się zmienia i scena muzyki żeglarskiej również. Perkusję i gitarę basową, ostrzejsze, głośniejsze brzmienia coraz częściej słychać na konkursach. Nie inaczej było w Krakowie. Tylko cztery zespoły nie użyły zestawu perkusyjnego, tylko jeden nie miał w składzie gitary basowej. Znak czasu.
Znakiem czasu jest też to, że w konkursach coraz rzadziej występują zespoły śpiewające a cappella. Dlatego bardzo mnie ucieszył występ szczecińskiej formacji Lewiatan (szkoda, że na końcu, do prawie pustej sali). Podobało mi się też to, co zaprezentowała krakowska formacja Nor Folk. Choć ich muzyka zdecydowanie nie pasowała do żeglarskich klimatów, cieszę się, że jury ich zauważyło. Będą z nich jeszcze folkowcy co się zowie.

Moim odkryciem jest nowa formacja z Ostrowca – Pod Wiatr. Bardzo mi się podobali i wróżę im sporo sukcesów. Dodam, że liderem i założycielem grupy jest nasz przyjaciel Radek „Radziu” Wójtowicz (kiedyś The Grogers). Dobre koncerty dali też Może i My oraz Stary Szmugler.
Nie podobało mi się (ostatnio często ma miejsce) równoczesne z konkursem w Rotundzie zorganizowanie koncertów w Starym Porcie. Te zespoły, które grały na początku, nie mogły posłuchać i dopingować swoich kolegów, bo czekał ich występ w tawernie. Większość publiczności też wybrała w końcu Stary Port i ostatnie dwa zespoły grały już dla garstki widzów.

15 stycznia (2012)

Qba znów się ściga


Od kilku lat nasz lider bierze udział, w zawodach Red Bull Crashed Ice World Championship. Szalona jazda oblodzoną rynną, kilkaset metrów w dół, na czas, z trzema przeciwnikami „na plecach”. Walka, adrenalina, emocje – to inny świat Kuby. Jest jedynym reprezentantem z Polski w tej niesamowitej dyscyplinie. Zawody odbywają się w USA, Kanadzie, Niemczech, Rosji, Holandii. W tym momencie Kuba jest w Saint Paul w Minnesocie (USA) i zakończył swój zjazd w rundzie finałowej. Niestety nie udało się awansować dalej ale i tak jesteśmy z niego dumni i trzymamy kciuki za kolejne występy w Kanadzie, Niemczech i Szwecji.

15 stycznia (2017)

440. koncert: Kielce – Dom Środowisk Twórczych, „8 Wokalna Bitwa Morska z Klangami”

15 stycznia (2018)

Video ze studia


Adam Romański, nasz przyjaciel, muzyk zespołów Beltaine i Krzikopa, ale przede wszystkim realizator naszych wszystkich dotychczasowych płyt „Broceliande”, „Sąsiedzi – folk & szanty. 2001–2011” oraz najnowszej – „W kieszeni dolar”, podesłał nam dziś rano mały prezent. Zajrzyjcie na naszego facebooka: 

https://web.facebook.com/sasiedzifolk/.

16 stycznia (2009)

205. koncert: Ustroń – Hotel, sympozjum naukowe GAP

18 stycznia (2008)

179. koncert: Kraków – tawerna „Stary Port”

18 stycznia (2014)

361. koncert: Opole – Filharmonia Opolska, „10 lat Flash Creep”

19 stycznia (2008)

Stary Port zdobyty
!

Koncert w Starym Porcie już za nami. Wszystko co dobre szybko się kończy. Jak zawsze nam grało się fantastycznie i nie będzie to naciąganie rzeczywistości jeśli napiszemy, że wszyscy wróciliśmy z Krakowa bardzo zadowoleni i w doskonałych humorach. Dawno nie graliśmy razem i dawno nas nie było w Starym… to sprawiło chyba, że na scenie daliśmy z siebie jak najwięcej.

Zaskoczyły nas nowe mikrofony, które pojawiły się na wyposażeniu tawerny. Komfort śpiewania był zupełnie inny, co mamy nadzieję zauważyli również nasi słuchacze.

Zgodnie z naszym folkowym, zadziornym charakterem zagraliśmy różnorodnie. Były więc instrumentalne „Ships are sailing” czy „Maid behind the bar”, szanty – „Yellow Galls” czy „Zachodzi słońce” – śpiewane a’cappella przez naszego eksportowego szantymena – Wiklinę. Domi jak zawsze czarowała głosem w klimatach „dawnych”, a Jacek – dzielnie zastępując Elę – szył solówki na skrzypkach. Kuba, nasz wszechstronny lider, śpiewał, walił w bodhran i… zabierał nawet mandolinę, by zagrać na niej w „Gilderoy”. Adrian „popadł” w rosyjskie klimaty, a Kamil… cóż, wyjątkowo dużo… „gadał”. 

Publiczność jak zwykle nas nie zawiodła i stanęła na wysokości zadania. Ciary szły po plecach, gdy „Portowcy” razem z nami zaśpiewali „Wrócić do Derry” czy refren, pieśni z Ukrainy, którą my roboczo nazywamy „Oj jo”.

Poza koncertem emocjonujące są też spotkania i rozmowy z dawno niewidzianymi znajomymi. Nie inaczej było i tym razem. Zaskoczył nas widok „ogolonego” Szczepana. Sporą niespodzianką był przyjazd na koncert „Poli” i „Skrzypaczki” z zespołu Passat oraz „naszej Basi kochanej”, której zdjęcia z tego koncertu wkrótce, mamy nadzieję, zawisną w naszej galerii. Sporo radości sprawili nam, dopingując nas żywiołowo, Michał (The Grogers) oraz Bartek (ex Psia Wachta). Dziękujemy pięknie!
Poniżej kilka zdjęć (reszta w galerii po weekendzie) zrobionych przeze Kamila w trakcie koncertu (sic!). To taki nasz nowy zwyczaj, by robić zdjęcia tym, dla których gramy. Miło Was było widzieć i słyszeć. Do zobaczenia na „Shanties”.

19 stycznia (2009)

Sąsiedzi w „Gadkach”

W dwóch ostatnich wydaniach Pisma Folkowego „Gadki z Chatki” ukazały się artykuły poświęcone Sąsiadom.

W numerze 76 znalazła się krótka prezentacja naszej najnowszej płyty „Broceliande”. Nie obyło się bez małych wpadek :). Z artykułu wynika, że to nasza trzecia płyta, na dodatek jako ilustrację dołączono skan… tylnej okładki. Dzięki temu zostaliśmy chyba jedynym zespołem na świecie, którego nową płytę promuje się publikując jej ostatnią stronę, a nie jak to zwykle bywa… pierwszą :))). 

W kolejnym numerze znalazł się artykuł Michała Nowaka o Sąsiadach.

Obie prezentacje to efekt naszej współpracy z redakcją „Gadek z Chatki”.

 Pismo Folkowe „Gadki z Chatki” to jedyny na rynku tytuł opisujący folk i różne jego postacie. Czasami, dzięki Rafałowi „Taclemowi” Chojnackiemu poczytać w nim można też o szantach. Piszący te słowa również miał okazję publikować w tym magazynie. 

Redagują je osoby związane z Akademickim Centrum Kultury „Chatka Żaka” i z zespołem Orkiestra św. Mikołaja. Pismo wspierane jest przez Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. 

„Gadki z Chatki” są patronem medialnym naszej płyty „Broceliande”, którą można też wygrać w „chatkowym” konkursie. Wystarczy na maila gadki@orion.umcs.lublin.pl odpowiedzieć na pytanie:
Kiedy powstał zespół Sąsiedzi? 😉

19 stycznia (2009)

Twój ulubiony utwór Sąsiadów
?

Pod koniec ub.r na portalu szanty24.pl redakcja zorganizowała wśród swoich czytelników sondę, w której pytanie brzmiało:

„Jaki jest Twój ulubiony utwór Sąsiadów?”. Czytelnicy wybierali spośród ośmiu tytułów.

Zwyciężył oczywiście „Johny, I hardly knew Ye”. Nas zastanowiła ostatnia odpowiedź z możliwych. Wybrało ją najwięcej głosujących. Mamy więc jeszcze sporo do zrobienia :)))

A jaki jest Wasz ulubiony nasz utwór?

20 stycznia (2006)

127. koncert: Kraków – tawerna „Stary Port”

21 stycznia (2005)

093. koncert: Sosnowiec – klub „Rock Pub”

21 stycznia (2016)

405. koncert: Gliwice – pub „Podwórko”

21 stycznia (2009)

Sąsiedzi i Indygo


Już w piątek (23.01) w tawernie „Stary Port” w Chorzowie będzie miało miejsce niecodzienne w naszej działalności wydarzenie. Otóż mamy niezmierną przyjemność ogłosić, iż przed naszym koncertem wystąpią podopieczne naszej Dominiki, żeński zespół szantowy Indygo. Polecamy Wam gorąco ich sposób na śpiewanie szant. Tego nie można przegapić. Zaczynamy 19:30, zapraszamy, Chorzów, Rynek 13.


22 stycznia (2009)

Nowe zdjęcia

Zapraszamy do naszej galerii. Pojawiły się tam nowe zdjęcia z koncertów w Czarnej Perle w Warszawie, z „Wianków Pruszkowskich”, z „PPP” w Tychach, „Szant pod Żurawiem” czy poznańskiego „Szanta Claus Festiwal”. Wśród autorów zdjęć, oprócz znanego już z naszych galerii Władysława Całki czyli szantymaniaka Dziadka Vladka (fotki z PPP i Starego Portu) oraz uznanego już w środowisku Tomka Golińskiego (Szanta Claus Festiwal) znalazły się obiecujące fotografki: Zuza Topiłko (foty z Pruszkowa) oraz Ola Jędrzejko (foty z Gdańska). Polecamy


23 stycznia (2016)

U Magdy i Ivano

Cierpieliśmy ostatnio na brak miejsca w Gliwicach, gdzie moglibyśmy zagrać koncert. Nasza kolebka pub „U Sąsiada” zmienił onegdaj właściciela i klimat, by w końcu zamknąć podwoje. Odwiedzany przez nas jakiś czas temu „4Art” dopiero wraca do działalności koncertowej po sporej przerwie, a „Spirala” okazała się dla nas za droga. Szukaliśmy, szukaliśmy…

Tuż pod koniec ubiegłego roku Dominika odkryła dla nas na ulicy Łużyckiej pub „Podwórko”. Mały, kameralny, ale z klimatem. Zagraliśmy tam pierwszy w tym roku koncert (21.01) i jesteśmy pewni, że nie ostatni.

Zaglądajcie na Łużycką, bo lubią tam folk! Polecamy. A Magdzie i Ivano dziękujemy za gościnę!

23 stycznia (2009)

206. koncert: Chorzów – tawerna „Stary Port”

23 stycznia (2010)

245. koncert: Poznań – „Brogans Irish Pub”

23 stycznia (2015)

381. koncert: Wrocław – klub „Łykend”

24 stycznia (2003)

034. koncert: Tychy – festiwal „Port Pieśni Pracy”

24 stycznia (2004) 

069. koncert: Tychy – festiwal „Port Pieśni Pracy”

24 stycznia (2009) 

207. koncert: Przemyśl – CK, 3. „Wieczór Szantowy”

24 stycznia (2009) 

208. koncert: Przemyśl – Piwnice CK, (nocny)

24 stycznia (2014) 

362. koncert: Tychy – festiwal „Port Pieśni Pracy”, (tawerna)

25 stycznia (2002)

004. koncert: Tychy – festiwal „Port Pieśni Pracy”, II miejsce

25 stycznia (2014)

363. koncert: Tychy – festiwal „Port Pieśni Pracy”, (szanta klasyczna)

26 stycznia (2008)

180. koncert: Kraków – klub „Rotunda”, Bal żeglarski AE /debiut adrianowego – 12-strunowego Furcha!/

26 stycznia (2012)

Sąsiedzi i PPP


Już za kilka dni kolejna odsłona tyskiego festiwalu „Port Pieśni Pracy”. W lokalnej prasie pojawiły się już artykuły zapowiadające imprezę. Jakież było nasze zaskoczenie, gdy w jednym z tyskich tygodników jako ilustracja do artykułu ukazało się zdjęcie Eli i Adriana, z naszego koncertu na PPP w 2008 r. Miło nam bardzo!
Podobno, nieważne jak, ważne, że mówią. Niestety w tej edycji zimowej „Portu Pieśni Pracy” jednak nie wystąpimy, ale kilku Sąsiadów na festiwalu na pewno będzie można spotkać. 

W imieniu organizatorów zapraszamy do Tychów, na jeden z naszych ulubionych festiwali.

26 stycznia (2009)

Portowy weekend za nami


Bardzo pracowity mieliśmy weekend, i bardzo portowy. W piątek zagraliśmy dla śląskich szantymaniaków w chorzowskim „Starym Porcie”. Widzów nie odstraszyło wprowadzenie przez organizatorów biletów wstępu na koncerty, sala była pełna. Wśród publiczności miło było spotkać mi.in: Ikę i Dziadka Władka, E.T., Siudmego, Weronkę (która jako pierwsza nabyła „Broceliande”), Damianosa, Cicika.
Miło nam było także spotkać wiele nowych osób. Krótko przed nami zaśpiewały dziewczyny z Indygo i był to pierwszy w naszej historii support – bardzo dziękujemy! Ich „Jump, Isabel, Slide Water” chodził za mną cały weekend.

Atmosfera Portu bardzo nam odpowiada, gdyby nie wczesny wyjazd w sobotę do Przemyśla pewnie zagralibyśmy dłużej. Gospodarze, w tym „Mrufa”, zadbali o nas jak zawsze. Grało się jeszcze lepiej niż za pierwszym naszym pobytem w SP. Nagłaśniał nas Adam Romański, z którym od kilku lat w tym względzie (też) współpracujemy. Wszystko brzmiało, tak jak powinno. To była udana zapowiedź tego, co czekało nas w Przemyślu.

Na „Przemyskich wieczorach szantowych” zagraliśmy (w sobotę) po raz pierwszy i mamy nadzieję, że nie ostatni, bo było fantastycznie! Zaprosił nas Krzysztof Majcher, jeden z organizatorów i twórców imprezy. Jak mówił, usłyszał nas na „Shanties” w Krakowie i wtedy zapadła decyzja. Na początek zagraliśmy koncert w Podkarpackim Centrum Kultury dla pełnej sali. Biletów podobno nie było od dawna. Później impreza przeniosła się do klubu „Piwnice” kilka metrów poniżej poziomu sceny. Przed koncertem odbyliśmy sympatyczną rozmowę z Jurkiem Krużelem z Radia Rzeszów.

„Piwnice” to bardzo klimatyczne miejsce.  Wystrój i atmosfera prawie jak w sztynorckiej „Zęzie”, a publiczność (ok. 200 osób) bawiła się z nami do końca. Nierzadko śpiewając nasze utwory razem z nami, o standardach szantowych nie wspominając. Po nas wystąpił zespół przemyskich szantymenów z załogi „Portu Przemyśl”. Zakończyliśmy wspólnym odśpiewaniem kilku standardów. Byliśmy naprawdę zaskoczeni, że w Przemyślu TAKĄ publiczność szantową mają i się tym nie chwalą. Niektórzy przyznali się nawet do tego, że dawno temu odwiedzali harcerski festiwal w… Bytomiu-Miechowicach (sic!).

A skoro o Bytomiu mowa… Wśród publiczności znalazł się ex-Sąsiad, Rafał „Szyszka” Krzysztoń z żoną Ewą, którzy jak się okazało byli „w sąsiedztwie” (nomen-omen) u rodziny. Rafał z Markiem śmiali się nawet, że mieszkają kilka kilometrów od siebie, a ostatnio zamiast w Bytomiu to spotykają się minimum 400 km od rodzinnej „polskiej wylęgarni szantymenów”. No cóż…

Podsumowując

. Dziękujemy Wam wszystkim, ekipie Starego Portu i Portu Przemyśl za tę moc wrażeń, które nam towarzyszyły. Mamy nadzieję, że wszystkich spotkamy za miesiąc na „Shanties” a i wkrótce znowu Was odwiedzimy. No i zapraszamy do naszej galerii.

PS. A w pociągu w drodze powrotnej zrobiliśmy nowy kawałek! /Kamil/

26 stycznia (2014)

364. koncert: Tychy – festiwal „Port Pieśni Pracy”, (finał)

27 stycznia (2007)

154. koncert: Tychy – festiwal „Port Pieśni Pracy”, 15 lat Pereł i Łotrów

155. koncert: Tychy – festiwal „Port Pieśni Pracy” (nocny)

28 stycznia (2015)

Sąsiedzi na 30. PPP


Niesamowite, jak szybko czas mknie. To już 30. edycja tyskiego „Portu Pieśni Pracy” (16 zimowa). Dla nas to znaczący festiwal, bo występowaliśmy tu wielokrotnie. W 2008 roku na letniej edycji miała miejsce premiera naszej płyty „Broceliande”, rok temu oficjalnie żegnaliśmy w Tychach Jakuba Owczarka.

W tym roku pojawimy się drugiego dnia na koncercie „Legendy Portu” w Szkole Muzycznej, a potem wieczorem, po 22:00, na nocnym śpiewaniu w Miejskim Centrum Kultury. Zapraszamy

29 stycznia (2008)

Nowy zakup Adriana


Wreszcie spełniło się marzenie Adriana i w zespole pojawiła się gitara 12-strunowa. Wydaliśmy na nią furę pieniędzy ale warto było, choćby po to, by zobaczyć uradowany pychol naszego gitarzysty. 

FURCH Super Jumbo, 12-strunowe. Pudło ma płytę przednią z litego cedru, ale boki i tył z mahoniu. W ładnej, jasno-ciemnej kolorystyce. A brzmienie…

Zawsze mi się 12-stka marzyła, bo Marylka (Rodowicz – przyp.red.) zawsze na 12ce grała, bo Jimmy Page itp… Ma takie brzmienie, jakby na zwykłej gitarze w ciemnej grocie grać dla smoka, jeszcze ją przez tysiąc efektów i pogłosów przepuścić – uzasadniał swój wybór Adrian.

Adrian jest fanem instrumentów Furch’a od dawna. To chyba jego sprawka, że ja gram na mandolinie tej firmy :))) (dostałem ją w spadku po Szyszce). Potwierdza to następująca historia:
Jak raz w sklepie w Katowicach brzdąknąłem na zwykłej gitarze Furcha, oczywiście z litego drewna cedrowego, to już wiedziałem, że taka 12stka to będzie to 🙂 Tylko przez sześć lat do tego dojrzewałem, naciąwszy się w międzyczasie na hebel od takiego tyskiego lutnika, niech go diabli porwą do Valhalli! – mówił mi Adrian.

Gitara debiutowała w miniony weekend (26.01) w krakowskiej „Rotundzie” podczas koncertu dla Uniwersytetu Ekonomicznego (dawniej Akademia Ekonomiczna). Mam nadzieję, że zdjęcia wkrótce do nas dotrą…

29 stycznia (2008)

Szanty24.pl – nowy portal o szantach


W czwartek, 24 stycznia ruszył nowy portal o szantach. Jego twórcą i pomysłodawcą jest Michał „Doktor” Gramatyka (Perły i Łotry). Dotychczas razem z Maćkiem Jędrzejko (Banana Boat) prowadził Wolny Portal Szantowy szantymaniak.pl oraz stronę www.tychy.szanty.pl. Jednak pod koniec 2007 r. postanowił wcielić w życie pomysły i idee, które na Szantymaniaku nie mogły dotąd zaistnieć. Nowy portal jest bardzo nowoczesny w swej formule i dynamiczny w treściach.

Wśród kilku pierwszych artykułów sporo można znaleźć informacji na nasz, Sąsiadów, temat. Znalazł się tu m.in. tekst Marka Wójcika (nowego członka zespołu Perły i Łotry) o historii utworu „Johny I hardly Knew Ya”. Wyróżnił on nasze wykonanie tej pieśni co mile nas połechtało :D.

 Na portalu dostrzeżono także nowy wygląd naszej strony, znalazła się też PIERWSZA notka w mediach o naszej nowej płycie. Nawet my tyle jeszcze o niej nie napisaliśmy :). Dobrze to wróży redakcji www.szanty24.pl

Zajrzyjcie tam w wolnej chwili, a nie zapominajcie o jeszcze jednym, najstarszym internetowym porcie szantowym – www.szanty.art.pl


30 stycznia (2015)

Wiklina poprowadzi PPP

Od piątku trzydziestego rusza 30. edycja PPP, Sąsiedzi pojawią się na festiwalu z dwoma koncertami w sobotę, ale już pierwszego dnia także pozostawimy swój ślad. Jednym z prowadzących koncert pt. „Dobry początek” w Szkole Muzycznej będzie bowiem Marek Wikliński, nasz naczelny szantymen i opowiadacz.

Marek poprowadzi ten wieczór razem z Michałem „Doktorem” Gramatyką i nie będzie to pierwsze ich spotkanie. Przypomnijmy, że panowie mieli okazję poprowadzić razem jeden z koncertów krakowskiego „Shanties” w 2010 r.

 Jak tym razem przebiegnie współpraca obu szantymenów przekonamy się już w piątek, w Tychach, zapraszamy.


30 stycznia (2012)

Adrian już nie z nami


Na początku ubiegłego roku Adrian Poznachowski, współzałożyciel Sąsiadów, ogłosił, iż koncert na naszym 10-leciu w październiku będzie ostatnim jego występem z nami. Tak się stało. Przez długi czas nie mieliśmy pomysłu na to, kto mógłby go zastąpić. Rozglądaliśmy się, podpytywaliśmy znajomych. Ostatecznie zaprosiliśmy na próby i rozmowy trzech gitarzystów. Wszyscy spełniali w większości nasze oczekiwania, wybór nie był prosty. Musieliśmy jednak wybrać…

Nowego Sąsiada poznacie podczas „Szant we Wrocławiu” – jeszcze chwila cierpliwości. Jedno wam zdradzimy – fajny gość.


31 stycznia (2015)

382. koncert: Tychy – 30 „Port Pieśni Pracy”, (finał w SM)

383. koncert: Tychy – 30 „Port Pieśni Pracy”, (nocny w MCK)

 

zdj. Zbyszek Filipek – Sąsiedzi na „III Przemyskich Wieczorach Szantowych”

Udostępnij na:

Jeśli szukasz dobrej muzyki folkowej, przesłuchaj
nasze płyty!

Dyskografia
Kilka faktów

(od 2001 r.)

+

zagranych koncertów

+

minut nagranej muzyki

+

odwiedzonych miast

wyjątkowych głosów

akustycznych instrumentów

+

różnorodnych utworów

Nasz fanpage

Zwiń